[Zimowe obrazki ze Skrzycznego na Majówkę, cz.II]

Myślałam, że połączenie zdjęć z trzech dni w jednym poście to żaden problem. Nie potrafiłam oszukać siebie, więc co dopiero kogoś kto przypadkiem tu zajrzy. Więc dodaję jak było, po bożemu.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz